Naukowcy od dawna wpatrywali się w niebo i głośno zastanawiali się nad wyjątkowymi wizualnymi i fizycznymi cechami Saturna. Saturn ma 83 księżyce i złożony zestaw pierścieni, które nie są unikalne we wszechświecie, ale nie są tak spektakularnie widoczne wokół żadnej innej planety (Wielka Myśl dostrzega dwa małe pierścienie wokół Neptuna) w naszym Układzie Słonecznym (za pośrednictwem NASA). Podobnie, nachylenie planety jest znacznie większe, niż się wydaje, biorąc pod uwagę to, co wiemy o fizycznym składzie planet i innych obiektów pozaziemskich.
Te wspaniałe pierścienie i dziwne nachylenie planety o 27 stopni od dawna intrygowały naukowców próbujących zrozumieć zjawiska kosmiczne poza naszym naturalnym światem. Niedawno naukowcy sformułowali i szeroko przetestowali nową teorię, która wyjaśnia oba pytania dotyczące Saturna. Naukowcy uważają, że inny księżyc mniej więcej tej samej wielkości co Japetus krążył kiedyś wokół Saturna, co czyni go trzecim co do wielkości księżycem krążącym wokół planety (za pośrednictwem Science). W pewnym momencie, około 160 milionów lat temu, księżyc ten stał się niestabilny, a następnie zderzył się z powierzchnią Saturna. Naukowcy uważają, że kontakt między dwoma ciałami niebieskimi wyjaśnia zarówno niezręczne nachylenie Saturna, jak i powstawanie spektakularnych pierścieni, które tańczą wokół obracającej się marmurowej powierzchni gazowego giganta.
Pierścienie są uformowane z drobno zmielonych skał księżycowych
Naukowcy od dawna spekulują na temat tego, co mogłoby się stać, gdyby Księżyc został nagle wyrzucony z orbity i rozbił się na powierzchni ich planety. Generalnie istnieją dwie różne szkoły myślenia w tej sprawie. Z drugiej strony, małe ciało niebieskie prawdopodobnie rozpadnie się w atmosferze znacznie większej planety, powodując powstanie małych cząstek, które ostatecznie okrążą planetę i spadną na stabilną orbitę, tworząc w tym procesie pierścienie (za pośrednictwem Business Insider) . Z drugiej strony, jeśli Księżyc byłby wystarczająco duży, zderzyłby się z powierzchnią planety i prawdopodobnie wywołałby reakcję łańcuchową aktywności sejsmicznej. Business Insider zauważa, że ten efekt księżycowy prawdopodobnie miał oba skutki. Dane z satelity Cassini, który krążył wokół Saturna przez 13 lat, zostały wykorzystane do zbadania obu tych tajemnic, co doprowadziło do odkrycia, że sprawcą był inny starożytny księżyc.
Naukowcy poetycko nazwali ten księżyc Chryzalidą. Zespół doszedł do wniosku, że Saturn, który widzimy dzisiaj, jest rodzajem zaawansowanej formy, która nie byłaby na nocnym niebie, gdy ludzie patrzyli na niego prawie 200 milionów lat temu. Tak jak gąsienica tworzy poczwarkę i wyłania się jako nowy i nieznany byt, księżyc ten zmienił powierzchnię, orbitę i otaczające środowisko Saturna.
Deklinacja Saturna wydaje się być spowodowana zderzeniem z Księżycem i oddzieleniem od Neptuna. Jedną z obserwacji, która wyjaśniła te odkrycia, jest to, że naukowcy znaleźli dowody na zmianę nachylenia Saturna, która nastąpiła około 160 milionów lat temu, w tym samym czasie, w którym Saturn rozpadł się. Poczwarka księżycowa (poprzez naukę). Naukowcy sugerują, że to zderzenie było siłą napędową interakcji między Saturnem a Neptunem. Według Science Direct, planety oddziałują poprzez grawitację w zjawisku zwanym rezonansem orbitalnym. Dzieje się tak, gdy planety poruszają się i synchronizują ze sobą na orbicie wokół Słońca (lub różnych słońc dla planet w różnych układach słonecznych). Naukowcy uważają, że to dramatyczne przechylenie było spowodowane wypadnięciem z rezonansu z Neptunem. Uderzenie poczwarki, choć znikome ze względu na masę planety i wynikające z niej monumentalne pole grawitacyjne, wydaje się wystarczające, aby nieznacznie zmienić kurs orbity Saturna. Ta zmiana następnie wypchnęła orbitę Saturna z rezonansu z Neptunem, ostatecznie przechylając planetę na boki.