Karty graficzne nowej generacji oferują znaczny skok wydajności

karta graficzna
Oczekuje się, że procesory graficzne Intel Arc z serii A będą energooszczędnymi projektami, ale marzenia AMD i Nvidii mogą pójść w przeciwnym kierunku, aby w pełni wykorzystać nadchodzące architektury GPU. Istnieje obawa, że ​​wkrótce zobaczymy karty graficzne z czterema gniazdami w segmencie entuzjastów, ale może to być cena, jaką trzeba zapłacić za odblokowanie do 100 teraflopów wydajności o pojedynczej precyzji po raz pierwszy w GPU.

Plotki obfitują w wskazówki, że następna generacja procesorów graficznych AMD i Nvidia będzie energochłonna i zapewni ogromny skok wydajności w porównaniu z obecną uprawą. Niektóre oferty Nvidii mogą wymagać do 900 watów przy pewnych obciążeniach, a AMD jest ustawione na redystrybucję swoich chipów graficznych na chiplety.

Wciąż wiele nie wiemy o nadchodzących procesorach graficznych, ale obserwatorzy branży ciężko dokopali się do ujawnienia nowych, ekscytujących szczegółów. Na przykład znany przeciek i mieszkaniec Twittera Greymon55 powiedział, że znalazł dowody na nadchodzącą kartę graficzną AMD RDNA 3, która zapewni 92 teraflopy wydajności obliczeniowej FP32.

Dla porównania, to czterokrotność wydajności GPU Navi 21 na rdzeniach kart graficznych RX 6900 XT i RX 6950 XT, a wcześniej ujawniona wartość to 75 teraflopów. Obecnie nie jest jasne, w jaki sposób AMD było w stanie to osiągnąć, ale może to być wyższe taktowanie GPU (około 3000 MHz), przy użyciu specjalnych instrukcji doładowania FP32 podobnych do Ampere Nvidii lub połączenie obu.

Team Green może również działać na gigantycznym GPU, przynajmniej według przecieku Kopite7kich na Twitterze. Pełnowymiarowa matryca AD102 może pomieścić wystarczającą moc obliczeniową, aby podwoić wydajność FP32 oferowaną przez RTX 3090 Ti i prawie potroić wydajność RTX 3090.

Jak zawsze, traktuj te plotki zdrową dawką soli. Jeśli jednak to prawda, wkrótce możemy zobaczyć wojnę teraflopa między Nvidią a AMD, gdy Intel rozgrzeje się dzięki swoim GPU Arc Alchemist. Z pewnością sensowne jest oczekiwanie znacznego skoku wydajności wytwarzania, jeśli rzeczywiste zapotrzebowanie na moc przekracza
50 watów.

Dodaj komentarz